sobota, 26 października 2013

Prolog

Prolog opowiadania:
Marco
Dziś przyjechałem do Buenos Aires. Marzyłem, żeby zobaczyć to miasto. Mam tu zdawać do 'Studia On beat'. Mam nadzieję, że mi się uda. Może znajdę tu przyjaciół? Przez jakiś czas mieszkałem w Anglii. Chodziłem tam do szkoły muzycznej, która nie była zbyt przyjemna. Przyjechałem, aby zmienić swoje życie. Umiem hiszpański, mój tata z tamtąd pochodzi. Mama została w Anglii, z moim pięcioletnim bratem, Ermosem. Opłaciła moje mieszkanie, które było całkiem duże. Około 14:00 walizki były rozpakowane, a ja siedziałem sobie wygodnie na kanapie, oglądając filmy z YouMix. Jutro zdaję do studia. Oby mnie przyjęli.
Francesca
Jak zwykle rano Luca strącił mnie z mojego łóżka. Rozpoczęła się walka na poduszki. Gdy już skończyliśmy, zjedliśmy śniadanie. Miałam już wychodzić, gdy w drzwiach stanęła Viola. Przytuliłyśmy się i popędziłyśmy do studia. Pierwsza lekcja z Pablem przebiegła normalnie. Zaśpiewałam 'Alcancemos las estrellas' z Maxim, Ludmiłą i Cami. LINK
Po lekcji usłyszałam, jak ktoś przepięknie śpiewa Veo veo. Weszłam do sali przesłuchań, a tam ujrzałam jego...
I co?? Podoba się? Proszę komentujcie.
Wasza, Marcesca Forever

1 komentarz: