Kumpel powiedział mi, że Ana to wszystko urządziła! Natychmiast wybiegłem do sudia (ponieważ rzekomo tam była) skopać jej tyłek. Nie tak dosłownie, ale, no! W pewnym sensie...
Diego
Wybiegłem za Marco. Niesłychane, jak się jest na kogoś wkurzonym, tak się szybko biegnie, że nawet ja nie pottrafię dogonić! No co? Byłem najlepszy w szkole z biegania! Dobra, nie zbaczajmy z tematu... Pobiegłem za przyjacielem i przed salą tańca przystanąłem. On kłócił się z tą głupią Aną. Podsłuchałem ich rozmowę...
-Och Marco! Jak ja ci współczuję! Ona na pewno nie była dla ciebie! Natomiast ja jestem wprost idealna!
-Słuchaj Ana, ja też muszę ci coś powiedzieć...
I wtedy mój kumpel zrobił coś, czego najbardziej się po nim nie spodziewałem... A mianowicie, walnął ją z liścia.... Nie mogłem się powstrzymać od śmiechu i ryknąłem na całe studio. Ana wyszła oburzona z sali, a Marco dołączył się do mnie. Tarzaliśmy się po podłodze, a inni uczniowie się dziwnie na nas patrzyli... Naprawdę nie wiem, o co im chodziło. W pewnym momencie weszła Vilu:
-Co się wam stało do jasnej ciasnej!
-Mamy szajbę na całego! - Odpowiedział Marco.
Violetta cały czas nie rozumiała, więc jej wytłumaczyłem. Ale zawiodłem się na niej, zamiast paść na podłogę z nami, zaciągnęła mnie na zajęcia...
Ludmiła
Grałam na pianinie co jakiś czas spoglądając na Federico. O matko! On mi się chyba podoba! No, ale nie będę zołzą. Nie będę robić z nim tak, jak to zrobiłam z Tomasem, czyli wszystko, aby byłe ze mną. Nagle Pablo wywołał go na scenę. Trochę pofantazjowałam, bo jak zaczął śpiewać wydawało mi się, że śpiewam razem z nim. Dzieliły nas milimetry, ale Marotti przerwał moje wyobrażenie...
Marco
Po tym, jak Viola wyprowadziła Diego z sali (raczej pociągnęła, ale nie czepiajmy się słówek) ruszyłem na przechadzkę do parku. I jak zwykle spotkałem ukochaną. Chciałem do niej podejść, ale cos trzymało mnie, aby nie przerywać jej piosenki.
Gdy skończyła, po jej policzku spłynęła łza. Podszedłem do niej, nie chciałem, aby się martwiła. Wydawało się, że za chwilę da się objąć ramieniem, ale w porę się opamiętała. Wkurzona odbiegła, zostawiając mnie z gitarą. Napisałem SMS-a do Violetty, który brzmiał tak:
Violetta! Wychodźcie z Diego szybko na plac przed studiem! Błagam cię, pomóż mi. Francesca tam biegnie, może teraz jest ten moment, żeby jej wszystko wytłumaczyć. Ja czekam w parku.
Violetta
Dostałam SMS-a od Marco. Wybiegłam na plac, a tam siedziała Fran. Podeszłam do niej.
-I jak się czujesz Fran?
-Jest okropnie, dziś go spotkałam w parku.... Co mogę zrobić?
-Najpierw ci coś powiem. Mam nadzieję, że mi uwierzysz. Marco nie pocałował tej dziewczyny teraz. Zrobił to, gdy oni byli razem. Nie dałaś mu dokończyć, stąd ta cała afera. A on teraz jest zrozpaczony, wymyśla wszelkie sposoby, aby ci powiedzieć prawdę. Ale ty nie chciałaś go wysłuchać...
-Najpierw ci coś powiem. Mam nadzieję, że mi uwierzysz. Marco nie pocałował tej dziewczyny teraz. Zrobił to, gdy oni byli razem. Nie dałaś mu dokończyć, stąd ta cała afera. A on teraz jest zrozpaczony, wymyśla wszelkie sposoby, aby ci powiedzieć prawdę. Ale ty nie chciałaś go wysłuchać...
Fran zrobiła się cała blada i wydukała:
-Nie, nie wierzę. Jak ja mogłam mu to zrobić? Jak mogłam to zrobić nam?
---------------------------------------------------------------------------------------------------
NO I CO ZROBI FRAN?
I CO BĘDZIE Z FEMIŁĄ?
DZISIAJ TAKI SOBIE ROZDZIALIK....
DZISIAJ TAKI SOBIE ROZDZIALIK....
JEST ON DLA WSZYSTKICH ANONIMKÓW:))
cudny <333
OdpowiedzUsuńoj Marco nie ładnie bić tak dziewczyn.
haha, Diego i Marco <3
wybaczy mu, rzuci mu się na szyję (jak go zobaczy) i pocałuje <3
czekam na next ;***
Kocham <3
Mam nadzieję, zę będzie Femiła.
OdpowiedzUsuńDziewczynie dał z liścia. Oj nieładnie.
Diego mnie rozwala
Czekam na next
wlasnie dziewczyn się nie bije ale ana na to zasluzyla ! genialny rozdzial ! chlpacy mnie rozwalają tazaja się po podłodze heh!
OdpowiedzUsuńSupcioo loffciam twojego bloga i dzięki tobie zaczełam pisać własnego. Wszystkie rozdiały PIĘKNE <3:-*:-*
OdpowiedzUsuńBoski! <3
OdpowiedzUsuńNieładnie Marco, nieładnie. xD
Fedemila. <3333333
W końcu Fran poznała prawdę. <3
Czekam na następny rozdział. :3
Następny rozdział pojawi się jutro lub w poniedziałek (nie idę do szkoły, hih) A we wtorek też chyba będzie xd
Usuńsuper a dasz rade dzisiaj bo już się nie mogę doczekać ale jak nie to spoko przecież nie jesteś maszyna:d
Usuń<3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńKrótko mówiąc zajebisty ;) sorki za to ale brak mi słów normalnie
Co zrobi Fran? Pogodzi sie z Marcuniem bo jak nie to zamorduję XD
Co z Femiłą? Ma być.
To tyle. Jeszcze raz zajebisty orzdział <# kocham normalnie
Pozdrawiam i czekam na new <3
Oj Diego i te jego teksty xD Fedemila para idealna '*'
OdpowiedzUsuńMarco jaki brutal.. ale musiał taka potrzeba...
Zazdroszczę talentu i życzę weny!